5 sierpnia 2015

Motywacja

Cześć wszystkim,
Nie pisałam tak długo, bo musiałam sobie to wszystko przemyśleć. Na pewno każdy zna to uczucie, jakim jest zwątpienie. Robisz coś długo, starasz się, ale gdy długo nie ma oczekiwanych efektów poddajesz się. Czasami jest tak, ze chcesz osiągnąć sukces zbyt szybko. Powodów może być wiele, jednak utrata nadziei w dzisiejszych czasach, wydaje mi się być częsta. Jako przykład wezmę chociażby grę na gitarze. Ludzie, którzy graja na niej bardzo dobrze, maja wieloletni staż, liczący już może 5, 10, albo więcej lat. No i wyobraźcie sobie teraz taka sytuację.

Przez długi czas zbierasz pieniądze. Pracujesz gdzie możesz, wyłudzasz od kogo możesz, wreszcie masz kasę. Tak, wymarzona chwila, w której wchodzisz do sklepu. Nie zwracasz uwagi na nic, wpatrzona w czarny zarys gitary podchodzisz bliżej. Nieśmiało, delikatnie stawiając kroki, jakbyś nie chciała wystraszyć płochliwej zwierzyny. Jest piękna, oświetlona nikłym światłem, padającym ze starej, obskurnej lampy. Kładziesz ostrożnie rękę na jej gryfie i przejeżdżasz palcem po progach. Juz chcesz ja wziąć do reki i zagrać życiowa solówkę z repertuaru Metallicy, bądź tez Dżemu, gdy nagle słyszysz ryk. Gruba baba z kablem od tostera w reku, wymachując nim na wszystkie strony, biegnie, krzycząc żebyś ja odłożyła. Potulnie puszczasz gryf i zasłaniasz się plikiem banknotów. Kobieta łapie w locie kabel i z uśmiechem podaje Ci do rak gitarę. Po chwili pokazuje Ci masę innych instrumentów, ale nie. Ty chcesz wlanie ta gitarę, którą właśnie trzymasz w rekach. Lekko przestraszona i zdezorientowana wskazujesz na nią i sugerujesz, ze chcesz już udać się do kasy. Nieustępliwa zawodniczka wagi ciężkiej pokazuje Ci gadżety, które powinnaś dokupić, aby gitara działała. Kostki, stroik, dodatkowe klucze i struny. Wmawia Ci, przyciskając Cie cycami do ściany, ze gitara bez wyżej wymienionych rzeczy nie będzie działać. Czujesz się jak u kosmetyczki, podczas zabiegu z kwasem nieskoprocentowym(chociaz kto wie czy nisko...), gdy pluje Ci w twarz, zaciekle tłumacząc zasady działania sprzetu. Stanowczo odmawiasz i po dwudziestu minutach walki wychodzisz z wielkim zawiniątkiem w rekach. Wchodzisz do domu i rzucasz wszystko (oprocz gitary) i wbiegasz do pokoju. Siadasz na łózko i chcesz grac, ale... ale nie umiesz! Wpadasz w panikę, co robić? Szukasz nerwowo porad w internecie. Chyba nie myślałaś, ze starczy mieć gitarę? Ja wiem, ze nie. Tłuczesz wiec jeden utwór tydzień, ale nadal nie wychodzi. Jak to możliwe? Nie masz talentu, tak to jasne. Trzeba wszystko rzucić i nie marnować czasu, bo to jest bezsens. Jeżeli nie nauczyłaś się grac w tydzień to się już nie nauczysz. 

Szczerze Wam powiem, ze znam to bardzo dobrze. Mam wiele marzen, ale czesto brak motywacji, zeby je spelnic. Mam wrazenie, ze to nie dla mnie. Jeżeli chodzi o bloga to czuje, ze nie ma szans się przebić. Jeżeli chodzi o pisanie książek, ze robię to słabo. Jeżeli chodzi o taniec, ze nie jestem w tym dobra. Jeżeli chodzi o stanie na rekach, ze boje się zbyt bardzo i nie ma co ryzykować. Zawsze jest wymówka, która niszczy nam marzenia. Nie pozwól się usidlić i wyjdź poza swoje obawy, przed szereg, a osiągniesz sukces.












8 komentarzy:

  1. super!
    Obserwuje, licze na rewanz
    www.zmianoo99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Motywacja jest bardzo istotnym elementem życia, bez niej nie da się osiągnąć zbyt wiele...

    claudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
    KANAŁ NA YT

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy post i fajne zdjęcia :)

    http://belief-hope-and-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post! Śliczne zdjecia :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękne zdjęcia! <3
    mam również nadzieję że odwiedzisz mojego bloga i zostawisz po sobie ślad :)
    BLOG-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. masz rację, nie wolno podporządkować się strachu - trzeba działać! :)
    blog: optymistka. | konkurs u mnie ♡

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja skończyłam już z wymówkami dawno temu;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że przestaniesz się zamartwiać i uwierzysz w siebie :), marzenia są po to, żeby je spełniać, no nie? :)
    http://mishelle-a.blogspot.com/2015/08/160815-r.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń