10 maja 2015

Short story.

Cześć wszystkim,
Dzisiaj opowiem Wam niebywale wzruszającą historię mego życia.

Piętnaście lat temu, za górami za lasami (no z górami to przesadziłam ale niech będzie) narodziła się królewna dziewczynka o niebywale pięknej urodzie. Miała cudowne czekoladowe włosy. Od samego początku świetnie się układały, były proste i wręcz idealne. Niestety nadszedł mroczny czas. Ogromny, zielony potwór porwał małą księżniczkę. Włosy (dużej już) Natalii gwałtownie uległy trwałemu spuszeniu. Puszyły się cały czas aż pochłonęły całe królestwo dziewczynka powiedziała 'dość'! Dzieci w szkole śmiały się, że ma na głowie ptasie gniazdo. Załamana dziewczynka zaczęła obmyślać plan, żeby pokonać smoka robić eksperymenty, które przeczytała w internecie. Niestety nie nie pomagało, a było nawet jeszcze gorzej.  Mała Natalia (lat 15) udała się do profesjonalnego fryzjera. Stwierdził, że taki ich urok. (UROK, HAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA  NOPE.) Zakazał eksperymentowania na włosach i polecił serię Joico do curly hair. (tak, od pierwszej klasy gimnazjum stały się 'kręcone' z tym, że nie było skrętu. Zabawna historia). Włosy dziewczyny powoli, stopniowo zaczęły się prawdziwie kręcić. Wciąż jednak utrzymywał się tak dobrze znany jej 'pusz'. Postanowiła, że kupi miecz świetlny, żeby pokonać smoka prostownicę, aby jej włosy były wreszcie piękne. I w tak oto trzyletnia walka ze smokiem z włosami została pomyślnie zakończona.


Remington Keratin Therapy S8590
Joico SMOOTH CURE (szampon+odżywka)


Ladies and Gentlemen! Obwieszczam Wam tu czytającym, iż w niedługim czasie na blogu ukaże się post, który zawierał będzie recenzje moich dotychczasowych produktów, których używam to stylizacji i pielęgnacji włosa. (w tym też owa prostownica)


29 komentarzy:

  1. Haha, mega wymyśliłaś z tą historią , zaśmiałam się na głos :D
    Zapraszam do mnie :
    http://maydivas.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie i kreatywnie napisany post :* Oby było takich więcej :*
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie mi miło, że Wam się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna historia :D Miło się czyta
    Obserwuję i zapraszam do mnie
    http://kinaaa99.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Historia rrewelacyjna :D:D :D
    http://teenluxy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. super historia! :D

    Obserwuje i licze na rewanż :**** http://pinkintherain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. wow , ciekawy pomysł ;d poprawiłaś mi humor ;d

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam ten ból ;) Kiedyś miałam idealnie proste włosy, a teraz robią co chcą. ;)

    pozdrawiam
    http://edzia-photoamator.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. W bardzo fajny sposób przedstawiłaś historię związaną z prostownicą :D

    Co powiesz na wzajemną obserwację? Daj znać ♥
    Pozdrawiam, Zapraszam
    http://little-carmineshell.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Super historia! :D

    http://my-black-pants.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny, mega zabawny post! ;** Też mam problem z puszącymi się włosami, dlatego przed każdym wyjściem biorę prostownicę w dłoń i walczę z tym "puszem". ;D Jestem bardzo ciekawa Twoich recenzji. Obserwuję. ;)
    http://swiat-zwariowaneej.blogspot.com/
    Pozdrawiam wiosennie,
    Jo H.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny post! Co powiesz na wspólną obserwację? Zacznij i mnie poinformuj, a na pewno uczciwie się odwdzięczę :) Poklikałabyś w linki w poście? Byłabym bardzo wdzięczna i odwdzięczyła się u Ciebie tym samym! Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny pomysł z historyjką. Moja przyjaciółka miała bardzo ładne proste włosy, po komunii je ścięła i zaczęły się problemy. Włosy zaczęły się puszyć kręcić i tak ma do teraz. Ja gwałtownie ścięłam włosy z długości za piersi do ramion i na szczęście nic się nie stało.
    Pozdrawiam!
    Ps. Jestem ciekawa recenzji, będę tu zaglądać i jej wyczekiwać :)
    maksymiliana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy post :)
    Jestem tutaj pierwszy raz i na pewno pozostanę na dłużej. :)
    Obserwuje i zapraszam do siebie :)
    http://dominikax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też prostuję :/ Niestety mam ogromny busz i stale walczę z tym...


    liovky.blogspot.com Zapraszam do obserwowania i przede wszystkim do czytania. Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ahahaha :D Również prostuję włosy jednak nie z powodu "buszu" :D Lekko mi się zawijają czego nienawidzę!
    Zapraszam do mnie. MÓJ BLOG - KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również lubię prostować włosy, głównie dlatego, że po tym zabiegu wyglądają na zdrowsze (chociaż to akurat pozorny efekt) i dobrze się układają :) Na całe szczęście znam umiar i staram się ich zbyt często nie katować wysokimi temperaturami płytek! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam fajnie z włosami, bo jak bym ich nie ułożyła to i tak będą zawsze proste hihi ;)
    Obserwuję i zapraszam Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  19. Haha, super historia :D Nigdy w zyciu nie prostowałam włosów

    polgiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny post! :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. świetna historia ♥
    jaczarownica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. haha świetna historyjka :) bardzo podoba mi się Twój blog
    Obserwuje i zapraszam
    http://jtere.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie napisany post - jeszcze chce mi się śmiać :)
    Obserwuję - zapraszam do mnie jeżeli ci się u mnie spodoba również zaobserwuj :)
    http://www.skezjablog.eu/

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo ciekawy post ;)obserwuję i zapraszam do siebie ;)
    http://lilajanowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny post :) masz poczucie humoru ! obserwuje i zapraszam do mnie :3 http://suzeers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Cześć! Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga! Dopiero zaczynam ale może Ci się spodobają moje zdjęcia :)

    http://girlgangmember.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń