1 grudnia 2014

Dior Addict

Cześć wszystkim!
Kończąc dzień stwierdzam, że chyba zbliża się nieśmiałymi kroczkami zima. Co mnie w sumie cieszy, jednak wolałabym, żeby to jej zbliżanie się objawiało się śniegiem. Jest strasznie zimno. Rozpoczyna się okres, w którym czapka to obowiązek! Na ogół nie lubię czapek, ale fakt, że w mojej obecnej jestem zakochana zmienia wszystko. Opócz tego byłam w Rossmannie, żeby wywołać sobie zdjęcia. Powiem Wam, że efekt jest średni. Zdjęcia są przekontrastowane,  w znacznym stopniu poucinane. Widać poszczególne piksele i nie wiem czy to wina zdjęcia. Ale przecież nie można spodziewać się cudów z maszyny ze sklepu z kosmetykami, a w dodatku za taki bezcen. Ostatnią rzeczą, o której opowiem będą perfumy Dior Addict. Dostałam je dzisiaj w prezencie. Zapach jest na prawdę ładny, ale o niebo różni się od Dior Addict 2. Nie są podobne nawet w jednym calu. 1 jest mocny, wyrazistay i słodki, natomiast 2 jest bardzo delikatny, mniej trwały i według mnie niesłodki. Jednak każdy może te zapachy odczytać inaczej. Ale gorąco polecam, bo obydwa są piękne. Jednakże mi bardziej do gustu przypada ten delikatniejszy czyli Dior Addict 2 :)





1 komentarz:

  1. Faktycznie słodka ta czapa :) co do perfum - uwielbiam wąchać je na kimś, ale na mnie wszystkie są takie.. męczące. Jeszcze nie trafiłam na swój zapach. :c Wspominałaś u mnie o problemach z wlosami - gdybyś tylko chciała jakoś temu zaradzić, to z chęcią spróbuję pomóc! :)

    OdpowiedzUsuń